Darmowa dostawa – czy (i jak) ją oferować?
Darmowa dostawa jest oferowana przez coraz większą liczbę sklepów internetowych i pożądana przez klientów. Jak ją wdrożyć, by nie stracić?
Obostrzeżenia w związku z pandemią powoli są luzowane. Nie oznacza to jednak, że od razu wrócimy do sposobu, w jaki funkcjonował biznes do tej pory.
Naukowcy oczekują, że zanim powrócimy do poziomu z 2019 roku, na świecie nastąpi kryzys finansowy.
Jak przetrwać kryzys finansowy i jak się odbudować? Przyjrzyliśmy się, jaki jest udział rządu w przetrwaniu kryzysu, oraz jak firmy wytrzymały trudne finansowo czasy.
Dekadę temu byliśmy w środku kryzysu finansowego. W całej Europie firmy, a nawet rządy, walczyły by nie utonąć. Polska na całe szczęście nie odczuła skutków kryzysu aż tak bardzo, jak państwa europejskie.
Zawirowania na rynkach finansowych nie są jednak czymś nowym, ani wyjątkowym: gospodarka zawsze idzie jak fala na przestrzeni lat. Kryzysy finansowe są również czasami spowodowane przez klęskę żywiołową lub epidemię (a nawet pandemię).
Artykuł ten składa się z dwóch części:
Żeby wiedzieć, co można zrobić, aby oprzeć się kryzysowi, należy najpierw wiedzieć, co powoduje kryzys oraz co banki i rządy mogą zrobić, aby ograniczyć szkody. Już w 1936 roku w książce The General Theory of Employment, Interest and Money ekonomista John Maynard Keynes pisał, że rząd może w istocie brać czynny udział jako pomoc w przetrwaniu recesji.
Pożyczanie pieniędzy kosztuje. Dlatego w czasie kryzysu finansowego duże inwestycje w przedsiębiorstwa, finansowane kredytem, zostały odłożone w czasie.
Miało to jednak również wpływ na zachowania konsumentów. Nie kupujesz bowiem na kredyt, jeśli miesięczne raty są zbyt wysokie. W sytuacji kryzysu ludzie nie decydowali się zatem na zakupy droższych rzeczy na raty, jak dotychczas.
To z kolei oznaczało, że przedsiębiorstwa osiągały mniejsze obroty i same miały mniejszy budżet na inwestycje, ale również i pokrywanie bieżących kosztów typu wypłaty dla pracowników. Kryzys w ten sposób się napędzał.
Na szczęście–
wiele nauczyliśmy się z tamtego kryzysu finansowego. Tuż przed pandemią, Europa była na dobrym poziomie pod względem gospodarczym. Koszty kredytów spadały, a czasem nawet mogłeś usłyszałeś o ujemnych stopach procentowych (w krajach Europy Zachodniej)! To bardzo dobre podstawy do poradzenia sobie z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa.
Europejski Bank Centralny (EBC) również pomaga w ograniczeniu kryzysu finansowego w Europie. Christine Lagarde (prezes EBC) napisała, że pomoc Banku w tej sytuacji jest niezwykle istotna.
Stosując różne środki, EBC i rządy doprowadzają do sytuacji, że banki krajowe nie podnoszą zbyt wysoko stóp procentowych (o ile w ogóle). Gwarantuje to, że jako firma możesz zaciągać kredyty na potrzebne inwestycje, a konsumenci mają możliwości by nadal finansować swoje zakupy kredytem.
Choć Polska nie podlega pod Europejski Bank Centralny, w naszym kraju stopy procentowe również nie uległy podniesieniu, a wręcz odwrotnie – zostały obniżone, aby obniżyć w ten sposób koszty kredytów.
Niskie stopy procentowe sprawiają również, że oszczędzanie staje się mniej atrakcyjne. Oprocentowanie kont oszczędnościowych i lokat na poziomie 0,01% nie zachęca ludzi do wpłacania pieniędzy i zachęca ich do kontynuowania wydatków oraz inwestycji.
Jednym z problemów kryzysu finansowego była bańka finansowa na rynku nieruchomości:
Popyt był tak wielki, że ceny wciąż rosły. Z racji finansowania kredytem, nie było problemu w finansowaniu coraz to większych kosztów. Gdy jednak ludzie zaczęli tracić pracę, nie mogli dalej spłacać rat. Bankrutowali i wyprzedawali nieruchomości by się ratować. Ich cena spadała coraz bardziej, co powodowało kolejne problemy w płatnościach (ludzie nie chcieli spłacać mieszkań i domów, których wartość spadła).
Zahamowanie gospodarki napędza spiralę kryzysu, dlatego tak bardzo istotne jest, aby kupować jako konsumenci, a inwestować jako przedsiębiorstwa, tak jakby nic się nie zmieniło. Aby sprowokować do takich zachowań, banki centralne obniżyły stopy procentowe. Nie opłaca się trzymać pieniędzy w gotówce, a opłaca się brać kredyty.
Warto przyjrzeć się, jak inne firmy wytrzymały trudne czasy kryzysu finansowego. Dzięki temu możemy wysunąć stosowne wnioski, a następnie wykorzystać je do przetrwania trudnych czasów po pandemii koronawirusa.
Pomyślmy o następstwach klęsk żywiołowych, czy też kryzysów gospodarczych. Mamy wiele przykładów, z których możemy się czegoś nauczyć.
W marcu 2011 roku Japonię nawiedziło tsunami. Firma Yagisawa Shoten Co. istniała w tym czasie już od ponad 200 lat. Niemniej została dosłownie zrównana z ziemią.
Była to firma produkująca sos sojowy i właściciel Michihiro Kono powiedział zaraz po katastrofie:
"Aby kontynuować przez kolejne 200 lat, musimy się dostosować".
Dlatego też firma po raz pierwszy sprzedała sos sojowy z innej fabryki wkrótce po katastrofie, aż do momentu, gdy odbudowała swoją fabrykę, dwa lata później. Aby odbudować fabrykę, firma wykorzystała crowdfunding.
W celu wprowadzenia innowacji firma zdecydowała się również rozszerzyć swoją ofertę produktową m.in. o koszulki. W 2018 roku firma wydała również lody o smaku sojowym.
W skrócie, jak ta firma przetrwała kryzys? Poprzez tymczasowe oferowanie produktów innych producentów pod własną marką, wsparcie finansowe oraz innowacje produktowe.
Podczas typowej recesji normalne jest ograniczanie zakupów takich jak elektronika użytkowa. Jak dostawcy produktów technologii poradzili sobie w czasie poprzednich kryzysów?
Redaktor serwisu Fastcompany.com napisał o tym artykuł, zawierający własne doświadczenia. Autor tego artykułu pracował w firmie Intel w czasie recesji i zapytał ówczesnego dyrektora generalnego (Paula Otelliniego), co sądzi o recesji.
Otellini powiedział, że recesje przychodzą i odchodzą. Dlatego nie zamknął, ani nie obniżył jakości badań i rozwoju produktów, jak to robiły niektóre firmy. Przeciwnie – zainwestował więcej środków w rozwój produktów, tak aby były one lepsze od produktów konkurenta, gdy rynek znów będzie gotowy kupować produkty tej kategorii.
Krótko mówiąc: Intel zrobił wszystko, co było w jego mocy, aby wyprzedzić konkurencję po recesji.
W Holandii kwiaty są ważnym towarem, a w czasie kryzysu koronawirusowego hodowcy kwiatów mieli trudności ze sprzedażą kwiatów. Należy pamiętać, że w Holandii uprawia się wiele kwiatów na eksport i na pokazy. W wielu krajach odpowiadających za import, kwiaciarnie były zamknięte (np. w Belgii). Belgijska telewizja TV Oost oszacowała stratę w wysokości 135 mln euro w samej Belgii.
Firma transportowa Red Je Pakketje założyła firmę Red Je Bouquetje. Za pośrednictwem tej strony można zamówić kwiaty i wysłać je do osób starszych. Gdyby nie to, kwiaty trafiłyby na śmietnik.
Dziesięć lat temu, podczas Wielkiej Recesji, sprzedawcy kwiatów w Stanach Zjednoczonych również mieli trudny okres. W 2011 roku kwiaciarnie w Crain's New York opowiedziały jak przetrwały tym razem:
Jednym z wymienionych punktów jest osobisty kontakt z klientem. Dając klientowi osobiste doświadczenie, klienci wciąż przychodzili do kwiaciarni, a nie do supermarketów. Niektóre kwiaciarnie również zdecydowały się na współpracę. Na przykład, jeśli ktoś przychodzi do sklepu i chce wysłać bukiet do swojej matki w innym miejscu, kwiaciarnia upewnia się, że lokalna kwiaciarnia dostarcza bukiet w tym innym miejscu.
W czasie kryzysu łatwo jest zaoszczędzić na odzieży, makijażu i innych produktach kosmetycznych. W 2008 roku The New York Times napisał, że zarówno producenci, jak i sprzedawcy tych produktów bardzo ucierpieli. Jak udało się im przetrwać?
Weźmy na przykład markę Tory Burch, założoną w 2004 roku. Firma dopiero raczkowała, gdy uderzyła recesja. Jak napisał Luxurysociety.com, Tory Burch zdołał rozwinąć się w czasie kryzysu, zwłaszcza dzięki wykorzystaniu marketingu internetowego.
Ponieważ w czasie kryzysu koronawirusowego nie wolno nam opuszczać naszego domu, szczególnie mocno ucierpiała branża turystyczna. A jak ten sektor przetrwał poprzednie kryzysy?
Na pewno znasz markę Samsonite, producenta walizek...
Jednak firma ta prawie przestała istnieć. Tuż przed kryzysem lat 30-tych firma otworzyła drugą fabrykę. Gdy przyszedł kryzys, aby nie zbankrutować, firma rozpoczęła głównie sprzedaż tablic rejestracyjnych i piaskownic.
Jednak firma nadal koncentrowała się na walizkach, kładąc szczególny nacisk na ich jakość. W jednej z reklam pięciu dorosłych mężczyzn stanęło na jednej walizce, aby podkreślić solidność.
Krótko mówiąc: Samsonite był w stanie przetrwać dzięki czasowej sprzedaży innych produktów, ale także dzięki skupieniu się na jakości, aby wyróżnić się na tle konkurencji.
Aby przetrwać kryzys, ważne jest ciągłe wprowadzanie innowacji i tymczasowe dostosowywanie się do sytuacji, aby można było później skupić się na najważniejszym produkcie.
Wpływ rządu jest również ważny, ponieważ może on przy zastosowaniu odpowiednich działań, podtrzymać gospodarkę. Ponadto, nadal ważne jest, aby dać swojemu klientowi osobiste doświadczenie, aby pozostał lojalny wobec Twojej firmy.
Ważne jest, aby nie tylko patrzeć na to, co tu i teraz. Należy kontynuować rozwój po kryzysie. Kryzysy przychodzą i odchodzą, jak fale. Najważniejsze jest, aby przetrwać w czasie kryzysu, aby po jego zakończeniu móc ponownie się rozwijać.
Ta publikacja jest tłumaczeniem artykułu w j. niderlandzkim: Zo doorstonden bedrijven financieel zware tijden.
15.05.2020Darmowa dostawa jest oferowana przez coraz większą liczbę sklepów internetowych i pożądana przez klientów. Jak ją wdrożyć, by nie stracić?
Dowiedz się, jak przyciągnąć klientów na świąteczne zakupy last minute, wykorzystując skuteczne strategie promocji i marketingu online.