Tytuły produktowe – najważniejsze 150 znaków w Twoim e‑sklepie
150 znaków, które decydują o sprzedaży. Dowiedz się, jak optymalizować tytuły produktów w Google Shopping i jak AI może Cię w tym wesprzeć.
Masz świetny produkt, konkurencyjną cenę i dobrze ustawioną kampanię Google Ads. A mimo to – cisza. Mało kliknięć, brak sprzedaży. Co poszło nie tak? W wielu przypadkach winny jest... tytuł produktu.
To jeden, pozornie prosty element, który decyduje o tym, czy Twój produkt w ogóle pojawi się w wynikach wyszukiwania. W ekosystemie Google Shopping tytuł to sygnał dla algorytmu, który musi zrozumieć co sprzedajesz, a także komu to pokazać i kiedy.
Jeśli Twoje tytuły nie są jasne dla algorytmów, Twój produkt zniknie w tłumie. Jak tego uniknąć? Z pomocą może przyjść sztuczna inteligencja. Oto, co musisz wiedzieć o optymalizacji tytułów produktów dla Google Shopping.
Tytuł to jedna z pierwszych rzeczy, na którą zwracają uwagę nie tylko Twoi potencjalni kupujący, ale też algorytmy. Dlatego też powinien być dopasowany do tego, czego szukają. Nie chodzi o estetykę czy ładny opis, ale o precyzyjne dopasowanie do intencji użytkownika.
Jeśli w tytule brakuje istotnych informacji, tworzy się bariera: użytkownik musi kliknąć na produkt by dowiedzieć się, czy jest dla niego odpowiedni.
Podobnie działają algorytmy Google Shopping. Jeżeli potrzebne informacje znajdują się już w tytule produktu, zwiększa to szanse na to, że to właśnie Twój sklep pojawi się w wynikach wyszukiwania.
Google Shopping nie analizuje całej strony produktowej tak jak w przypadku klasycznego SEO. Zamiast tego opiera się na danych podanych przez sprzedających, w tym z feedu produktowego:
Algorytm bierze pod uwagę pełen tytuł (do 150 znaków), ale w kartach produktów zazwyczaj pokazuje tylko jego fragment (30–70 znaków), dlatego najważniejsze informacje powinny znaleźć się na jego początku.
Kolejność słów w tytule wpływa na trafność. Najlepiej sprawdzają się tytuły, które najpierw przedstawiają produkt, a dopiero później jego cechy szczególne.
Niewłaściwie skonstruowany tytuł może skutkować niską widocznością lub nawet odrzuceniem produktu w Google Merchant Center.
Tytuł jest punktem wyjścia, ale algorytm zestawia go z kategorią, opisem, kodem produktu, czy atrybutami w feedzie.
Optymalizacja tytułów w e‑commerce to wciąż niedoceniany obszar. Dane pokazują, że większość sklepów popełnia te same błędy – i płaci za to niższą widocznością w Google Shopping.
Odrzucenie oferty to najgorszy z możliwych scenariuszy i zdarza się raczej rzadko. To, co trudniej zmierzyć, to efektywność poprawnych tytułów. Idealny sposób na dotarcie do Twoich potencjalnych klientów w dużej mierze zależy od tego, co sprzedajesz. Błędy, których należy unikać, są bardziej uniwersalne. Oto najczęstsze z nich.
Gotowe tytuły od dostawców są wygodne, ale zwykle zbyt ogólne i powtarzalne. Algorytmy widzą setki identycznych wpisów, więc Twoja oferta nie ma szans się wyróżnić. Co gorsza, takie tytuły często nie zawierają kluczowych atrybutów, które klient wpisuje w wyszukiwarkę.
Użytkownik szuka konkretów: marki, koloru, rozmiaru, modelu. Google Merchant Center podaje taki przykład dobrego tytułu:
T-shirt męski Google z bawełny organicznej – niebieski – rozmiar M
Spełnia on wszystkie standardowe wymagania. Mamy typ produktu, markę, cechy szczególne, kolor i rozmiar. Jeśli tego nie ma w tytule, produkt nie pojawi się przy precyzyjnych zapytaniach, a to właśnie one najczęściej kończą się zakupem.
Google nadaje największą wagę pierwszym elementom tytułu. Powód jest trywialny: algorytmy zaczynają czytać tytuły od początku, podobnie jak w tradycyjnym SEO. Najlepiej sprawdza się więc układ:
Dodanie nowość albo promocja na początku tytułu może brzmieć jak dobry pomysł na przyciągnięcie uwagi, jednak w ten sposób marnujesz cenne miejsce. Informacja o marce czy typie produktu jest obiektywnie ważniejsza, niż to, że produkt jest na promocji.
Co więcej, ryzykujesz wtedy odrzucenie Twojej oferty. Frazy związane z promocjami, gratisami, itp. bywają nadużywane, przez co lądują na liście fraz zakazanych.
Niektórzy sprzedawcy próbują przechytrzyć algorytm, dodając w tytułach często używane frazy nie do końca związane z produktem. O ile przypadki typu Telefon Huawei (nie Samsung, nie iPhone) odeszły w niepamięć, nadal można spotkać mylące etykiety, np. buty do biegania w górach przy obuwiu przystosowanym do płaskich terenów.
Taka z pozoru mała różnica znacznie wpływa na doświadczenie kupującego. Efekt? Taki tytuł wygląda nienaturalnie, frustracja potencjalnego kupującego rośnie, CTR spada, a do tego Google może całkowicie zablokować taki produkt. Pamiętaj, że optymalizacja to nie spam. Liczy się czytelność i dopasowanie do intencji zakupowej użytkownika.
Optymalizacja tytułów produktowych wymaga jednoczesnego uwzględnienia kilku czynników: zasad działania algorytmu Google Shopping, języka korzyści, intencji użytkownika i ograniczeń znaków. To zadanie, które świetnie nadaje się do automatyzacji przy pomocy narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, czyli m.in. GPT.
Duże modele językowe potrafią analizować dane tekstowe (opisy produktów, atrybuty, URL-e) i generować tytuły zgodne z najlepszymi praktykami. Co więcej, potrafią robić to szybko i na skalę trudną do osiągnięcia ręcznie.
Pomimo rozwoju narzędzi opartych o modele językowe, nadal nie można w pełni na nich polegać. Ostateczna kontrola tytułu zawsze należy do Ciebie. Zawsze warto sprawdzić długość (czy nie przekracza limitu 150 znaków), obecność wszystkich wymaganych atrybutów i zgodność z rzeczywistym produktem.
Wbrew pozorom, promptowanie GPT nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Wystarczy jasno sformułować swoje oczekiwania i określić, jakie informacje mają znaleźć się w tytule.
Czasy specjalistycznych promptów już minęły. Obecne modele GPT potrafią zrozumieć o co chodzi użytkownikowi w jednym-dwóch zdaniach. Co więcej, niektóre narzędzia (w tym ChatGPT) mogą wyszukiwać informacji w sieci, dzięki czemu nawet przy krótkich tytułach są w stanie wyciągnąć wiele informacji.
Oto dwa przykłady promptów i tego, czego możesz się spodziewać w odpowiedzi:
Generowanie tytułu produktu na podstawie tytułu z hurtowni | |
---|---|
Prompt: | Wygeneruj tytuł produktu dla Google Shopping z marką, typem produktu, kolororem i zastosowaniem, do 150 znaków |
Stary tytuł: | TORBA DAMSKA NA RAMIĘ 345DF |
Nowy tytuł: | Nike Sportswear Torba damska na ramię, czarna, one size, do codziennego użytku, model 345DF |
Optymalizacja tytułu znaków bez utraty kluczowych informacji | |
Prompt: | Przepisz tytuł tak, żeby był odpowiedni dla Google Shopping zachowując kluczowe informacje |
Stary tytuł: | Nowość! Komplet ręczników łazienkowych z bawełny egipskiej, 5 sztuk – kremowy – wymiary 70x140 cm i 50x100 cm |
Nowy tytuł: | Komplet ręczników 5 szt. z bawełny egipskiej, kremowe, 70x140 cm i 50x100 cm |
Możliwości AI rosną wraz ze skalą operacji, dlatego warto dopasować je do Twoich potrzeb. Obecnie dostępne narzędzia można podzielić na trzy kategorie:
ChatGPT będzie wystarczający dla większości małych i średnich sklepów, nawet jeżeli potrzebujesz go do innych zadań, np. optymalizacji feedu produktowego. Integracja API lub wyspecjalizowanych narzędzi przyda się w momencie, gdy zechcesz zautomatyzować większą liczbę zadań związanych z optymalizacją produktów.
Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, zacznij od najważniejszych produktów. Oto checklista z planem działań, który możesz wdrożyć nawet w kilka dni:
Test A/B w Google Shopping to nie to samo, co w e-mailach. Google Shopping nie oferuje możliwości testowania różnych tytułów. Zamiast tego możesz przeprowadzić:
Tytuł produktu w Google Shopping to nie miejsce na kreatywność czy marketingowe slogany. Liczy się precyzyjny opis w 150 znakach, który jasno przekaże algorytmom i użytkownikom co sprzedajesz.
Jeśli Ci się to nie uda, jest szansa, że Google nie pokaże Twojego produktu. Na szczęście z pomocą przychodzi AI. Dzięki narzędziom takim jak ChatGPT możesz optymalizować tytuły swoich produktów szybciej, lepiej i na dużą skalę. A to tylko jeden z wielu sposobów, w jakie sztuczna inteligencja może pomóc ci rozwinąć swój sklep online.
21.08.2025150 znaków, które decydują o sprzedaży. Dowiedz się, jak optymalizować tytuły produktów w Google Shopping i jak AI może Cię w tym wesprzeć.
Twoja strona główna ma tylko kilka sekund, by przekonać użytkownika do zakupu. Sprawdź jak zbudować zaufanie i zamienić odwiedzających w klientów.