Marketing partyzancki – większy zasięg, mniejsze koszty

"Marketing jest za drogi" - tak myśli wielu początkujących e-sprzedawców. Żyjąc w błędnym przekonaniu, nie podejmują oni prób promocji firmy poza siecią, a istnieje kilka możliwości, by reklamować się niewielkim kosztem i także poza nią. Jedną z nich jest marketing partyzancki (ang. guerilla marketing). W dzisiejszym artykule opisujemy, czym on jest.

Marketing partyzancki – definicja

Marketing partyzancki to ogólny termin dla różnych rodzajów niskobudżetowych, niekonwencjonalnych taktyk marketingowych o niskim ryzyku i wysokim potencjale zarobkowym.

Jak je wykorzystać w sklepie internetowym?

Wyjdź na ulicę

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że reklama w formie offline, czyli tradycyjna, jest dla sklepu internetowego niedorzeczna. W końcu zakupów dokonuje się w internecie.

Nie należy jednak zapominać, że na początku chcemy zwrócić uwagę potencjalnych klientów na nasz sklep. Ponadto rozwiązania typu adblock stają się coraz bardziej popularne, przez co niektórzy klienci w ogóle nie zobaczą przygotowanej reklamy internetowej, ponieważ po prostu jej wyświetlenie zostanie zablokowane. W realnym życiu nie ma (jeszcze) możliwości ukrywania reklam. Dlatego warto z tego skorzystać.

Wyjście z częścią produktów „na ulicę” może być świetnym sposobem na przybliżenie Twojej firmy klientom, którzy być może jeszcze nigdy o Tobie nie słyszeli. Forma zależy od Ciebie i Twojego budżetu, sposobów jest wiele. Możesz wykupić małe stoisko na festiwalu, święcie ulicznym, otworzyć tymczasowy sklep... opcji jest kilka.

Najtańszą formą marketingu ulicznego jest rozdawanie ulotek. W tym przypadku wszystko zależy od lokalizacji. Zwróć szczególną uwagę na te miejsca, gdzie z dużym prawdopodobieństwem przebywają osoby z Twojej grupy docelowej.

📚Przeczytaj też: Jak wykorzystywać mikrotargetowanie w e-commerce?

Jeśli ktoś chce rozdawać ulotki promujące swój zakład dziewiarski przed stadionem piłki nożnej, raczej nie odniesie wielkiego sukcesu.

Niezależnie od tego, czy reklama jest online czy offline, pamiętaj, by skoncentrować się na potencjalnych klientach, a nie na dotarciu do jak największej liczby osób.

Podaruj coś

Brzmi to trochę niedorzecznie, ale ma gigantyczny potencjał. Pamiętaj, że mało kto zna Twój sklep. Zmiana tego stanu rzeczy powinna być dla Ciebie najważniejsza.

Możesz to połączyć z ideą marketingu ulicznego lub obecnością na targach, spotkaniach, konferencjach i innych wydarzeniach, w czasie których możesz spotkać potencjalnych klientów i rozdawać swoje produkty.

Ta strategia pozwala również na zbieranie bezpośrednich opinii i sugestii. Ty i Twój zespół zobaczycie, w jaki sposób klienci reagują na Wasz produkt i jakie pytania zadają. To bardzo ważne dla rozwoju firmy. Spostrzeżenia klientów możecie wykorzystać później na stronie docelowej w sekcji dotyczącej najczęściej zadawanych pytań, dzięki czemu klient będzie mógł bez obaw składać zamówienie.

📚Przeczytaj też: Jak tworzyć skuteczne landing pages, które konwertują

Jeśli Twój produkt jest zbyt drogi, aby rozdawać go za darmo, mogą to być również drobne, przydatne artykuły z Twoim logo, takie jak długopisy, nakrycia głowy, notesy lub naklejki, które klienci bardzo lubią. Z pewnością pomoże Ci to szerzyć wieść o istnieniu Twojej firmy. A o to chodzi!

Wyróżnij się na tle konkurencji

Oferujesz w swoim sklepie rowery? Rozdawaj pokrowce na siodełka rowerowe z adresem URL sklepu i swoim logo.
Sprzedajesz meble? Rozdawaj taśmy miernicze lub calówki!
Sprzedajesz etui na telefony komórkowe? Rozdawaj kolorowe ściereczki do czyszczenia telefonów!
Sprzedajesz maty i legginsy do jogi? Co powiesz na relaksujące kadzidełka?

Prezenty działają nie tylko offline, ale także (a może nawet lepiej) w internecie.

Oferowanie gratisów, dzięki którym za pośrednictwem mediów społecznościowych możesz zainteresować tysiące nowych osób swoim sklepem, brzmi bardzo dobrze. Jednak, tak jak wspominaliśmy powyżej, musisz skupić się na tych, którzy potencjalnie mogą zostać Twoimi klientami. Zatem jeśli już je oferujesz, to niech to będzie coś, co zainteresuje grupę docelową, do której chcesz dotrzeć.

📚Przeczytaj też: Grupy docelowe w social mediach

Może to być przydatny podręcznik na określony temat (np. dotyczący ćwiczeń jogi dla zaawansowanych), produkt ze sklepu lub przydatny dodatek (np. chłodziarka do wina, gdy sprzedajesz wino).

Zastosuj chwyt marketingowy

W marketingu partyzanckim nie ogranicza Cię nic, jedynie Twoja wyobraźnia. Wiele firm wymyśliło różne kreatywne metody promowania siebie w niecodzienny sposób.

Dobrze rozmieszczone plakaty i rzucające się w oczy banery z pewnością przyciągną uwagę ludzi, ale nie bój się wykraczać poza tradycyjną przestrzeń reklamową.

Wykorzystywanie dzieł sztuki i popularnych zabytków do własnego marketingu partyzanckiego jest nie tylko dobrą zabawą, ale może także przyciągnąć nowych klientów i wzbudzać zainteresowanie.

Wesołe lub kreatywne taktyki partyzanckie, które zaskakują ludzi i odrywają ich od codzienności, są często udostępniane w mediach społecznościowych.

Przykład: Artyści z małej miejscowości w Wielkiej Brytanii postanowili wyjść ze swoją sztuką poza granice galerii. Umieścili w centrum Brighton służący zazwyczaj do przechowywania przekąsek i napojów automat, w którym tym razem można było nabyć ich prace.