Darmowa dostawa – czy (i jak) ją oferować?
Darmowa dostawa jest oferowana przez coraz większą liczbę sklepów internetowych i pożądana przez klientów. Jak ją wdrożyć, by nie stracić?
Internet działa zawsze – 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. A Ty potrzebujesz urlopu. Co zrobić, kiedy masz zamiar wyjechać na zasłużone wakacje, i nie będziesz w stanie przetwarzać spływających zamówień?
Nie martw się. Możesz spokojnie zaplanować urlop. Skorzystaj z porad, które przygotowaliśmy dla Ciebie w tym artykule. Mamy dla Ciebie trzy możliwe scenariusze, jak sklep może działać podczas wakacji.
To zwłaszcza ci właściciele sklepów, którzy prowadzą je samodzielnie lub z niewielkim zespołem, wysyłają zamówienia i zajmują się problemami klientów, w największym stopniu potrzebują urlopu.
W najlepszym przypadku sklep internetowy po prostu działa dalej, również wtedy, gdy właściciela nie ma przez kilka dni. Ale tak może być tylko, gdy wspólnik lub zaufany pracownik może na pewien czas przejąć obowiązki związane z prowadzeniem sklepu, albo jeśli wszystko jest doskonale zautomatyzowane (pobieranie e-booków, automatyczna dostawa bezpośrednia itd.).
W przypadku sklepu prowadzonego przez jedną osobę, w którym każdy produkt musi być wysłany ręcznie, wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane. Jest też inna możliwość...
Zamknięcie sklepu internetowego na czas nieobecności właściciela nie powinno sprowadzać się do wyłączenia serwera. Należy powiadomić wyszukiwarki i użytkowników za pomocą strony HTTP 503, że chodzi jedynie o czasową przerwę.
Nie jest to jednak najbardziej elegancka metoda i jeśli nie posiada się specjalistycznej wiedzy o zarządzaniu stronami internetowymi, lepiej skorzystać z porady eksperta. W przeciwnym razie istnieje ryzyko utraty stałych klientów, którzy w tym czasie zechcą odwiedzić sklep.
Jeśli nie ustawisz prawidłowo czasu przerwy w działalności swojego sklepu, będziesz musiał się liczyć ze znacznym spadkiem w rankingu wyszukiwarek. Google może nawet uznać sklep za zamknięty i usunąć go z wyników wyszukiwania.
Dlatego doradzamy wyjeżdżającym na urlop właścicielom sklepów, aby nie zamykali całkowicie sklepu ani nie odłączali go czasowo od internetu, ale wybrali rozwiązanie pośrednie.
Zamiast całkowicie zamykać sklep, można wyświetlić odwiedzającym stronę-komunikat (przez Overlay lub przekierowanie 302), informujący o tymczasowym ograniczeniu działalności.
Ale także ta opcja może spowodować, że klienci poczują się urażeni....
Eleganckim rozwiązaniem byłoby opatrzenie komunikatu o urlopie wezwaniem do działania, które może nawet pomóc zdobyć nowych klientów podczas nieobecności przedsiębiorcy.
Może to być np. prośba o pozostawienie adresu e-mail w zamian za rabat, zachęta do udziału w konkursie lub jakiś gratis.
Sklep nie musi być całkowicie zamknięty podczas nieobecności. Przeciwnie, może dalej działać normalnie, potrzebne jest tylko niewielkie dostosowanie dotyczące wydłużonego czasu dostawy. Dzięki temu, nawet w czasie nieobecności właściciela, będą napływały nowe zamówienia, a poziom obrotów nie spadnie do zera.
Informacja o zmienionych terminach dostawy, umieszczona tylko na stronie startowej sklepu internetowego jest niewystarczająca, ponieważ nie zawsze zostanie zauważona przez klientów.
W poszukiwaniu konkretnego produktu wielu klientów trafia do sklepu bezpośrednio z wyszukiwarki lub przez strony produktów.
Aby wyraźnie poinformować klientów o swoim urlopie, dobrze jest umieścić widoczną informację na każdej stronie sklepu. Może ona wyglądać następująco:
Ważne jest tu dotrzymywanie danego słowa. Jeśli termin dostawy określany jest jako „3-5 dni”, to trzeba zrobić wszystko, by klient otrzymał zamówienie w tym czasie. Jeśli jest to niemożliwe z powodu urlopu, to należy odpowiednio wydłużyć termin. Sama informacja o nieobecności może nie być wystarczająca.
Generalnie nie ma obowiązku natychmiastowego dostarczenia towaru, ale trzeba wyraźnie wskazać termin dostawy i go dotrzymać.
Nawet gdy klienci zostaną poinformowani o wyjątkowo długich terminach dostaw, istnieje ryzyko, że zdenerwują się i wystawią negatywną opinię. Można tego uniknąć.
Wszystko jedno, czy sklep zostanie na czas urlopu zamknięty czy nie. Aby nie zrazić swoich stałych klientów należy ich we właściwym czasie poinformować, że przez kilka dni sklep będzie funkcjonował inaczej niż do tej pory.
Można oczywiście wysłać e-maile do klientów tuż przed wejściem na pokład samolotu, ale znacznie lepiej poinformować ich odpowiednio wcześniej.
Pierwszy e-mail może być wysłany już na miesiąc przed urlopem, drugi na tydzień, trzeci w dniu go poprzedzającym, a ostatni rano pierwszego dnia urlopu.
Taka informacja powinna pojawić się także w mediach społecznościowych i na stronie sklepu (na banerze lub w wyskakującym okienku).
Należy również poinformować, kiedy sklep zacznie ponownie działać w normalnym trybie. Klienci powinni mieć dostęp do tych informacji na pierwszy rzut oka.
Właściciel sklepu jak najbardziej zasługuje na urlop, ale warto pamiętać, że istnieją różne metody, aby zminimalizować wpływ jego nieobecności na funkcjonowanie biznesu.
👇 Zwiększ widoczność swojej firmy w Google i sprawdź, jak zarządzać profilem e-sklepu w naszym bezpłatnym poradniku:
04.07.2024Darmowa dostawa jest oferowana przez coraz większą liczbę sklepów internetowych i pożądana przez klientów. Jak ją wdrożyć, by nie stracić?
Dowiedz się, jak przyciągnąć klientów na świąteczne zakupy last minute, wykorzystując skuteczne strategie promocji i marketingu online.