Darmowa dostawa – czy (i jak) ją oferować?
Darmowa dostawa jest oferowana przez coraz większą liczbę sklepów internetowych i pożądana przez klientów. Jak ją wdrożyć, by nie stracić?
Jeśli prowadzisz działalność sezonową, w miesiącach poza sezonem czujesz się pewnie nieco bezradnie. Nieważne, czy masz budkę z lodami, czy sprzedajesz akcesoria do sportów zimowych — poza sezonem zainteresowanie klientów maleje. Jednak w tym mniej intensywnym okresie możesz przygotować się do szczytu sezonu, a nawet co nieco sprzedać!
No dobrze… To małe oszustwo, bo tak naprawdę musisz to zrobić w sezonie. Jednak bez tego nie uda Ci się wykonać kilku następnych wskazówek. Zebranie adresów e-mail klientów albo skłonienie ich do śledzenia Twoich stron w mediach społecznościowych może być naprawdę pomocne przy podtrzymywaniu ich zainteresowania poza sezonem.
Jeśli masz lokalny sklep, zachęć pracowników, by promowali go na swoich kontach w mediach społecznościowych. Poinformuj klientów, że od czasu do czasu oferujesz w swoim biuletynie zniżki (jeszcze do tego wrócimy) i że udostępnienie danych naprawdę się opłaca.
Zawsze jest coś, co możesz zrobić, by udoskonalić swoją stronę. Czasem trudno jest spojrzeć na swoją stronę oczami klienta. Spróbuj zebrać szczere opinie od znajomych, członków rodziny i stałych klientów, by przekonać się, czy strona rzeczywiście wzbudza zaufanie. Przetestuj stronę na urządzeniach mobilnych i sprawdź działanie technologii RWD (responsive web design). Mamy rok 2018, więc Twoja strona powinna wyglądać profesjonalnie i przyjaźnie, a poruszanie się po niej powinno być łatwe.
Założenie bloga firmy to doskonały sposób na zwiększenie zainteresowania stroną. Na dobry początek możesz zaproponować swoim klientom nieco wiedzy. Dzięki temu zapunktujesz jako ekspert w swojej dziedzinie. Poza tym zamieszczenie na stronie nowych treści to świetny sposób na poprawę jej pozycji w wynikach wyszukiwania Google. Wyszukiwarka Google jest głodna nowych treści i dlatego wyróżnia strony, które je dodają.
Warto także utworzyć trochę treści sezonowych. Pomoże to połączyć Twoją ofertę z aktualną porą roku. Jeśli na przykład masz sklep snowboardowy, możesz utworzyć wpis dotyczący dbania o sprzęt latem.
Pamiętaj, by na swoich blogach zamieszczać wyraźne wezwania do działania nawiązujące do tematów, o których piszesz. Jeśli masz wyjątkowo niszowych klientów, dodawanie oryginalnych treści może pomóc poprawić pozycję Twoich artykułów na blogu w wynikach wyszukiwania Google, co przełoży się na większe zainteresowanie Twoim sklepem internetowym.
Każda branża ma swoich entuzjastów — nieważne, czy chodzi o sporty ekstremalne, czy szkołę dla klaunów. Dbanie o tę niszową grupę odbiorców to klucz do utrzymania zainteresowania klientów. Nie zapominaj o nich, tworząc bloga. Jaki jest ich tok myślenia? Jakie hasła wyszukują? Ile zarabiają? Wszystkie te czynniki mogą pomóc Ci określić profil odbiorców, który z pewnością przyda Ci się podczas tworzenia kierowanych do nich treści — zarówno w przypadku bloga, jak i biuletynu czy e-mailowej kampanii marketingowej.
Zaangażuj się — znajdź odwiedzane przez nich fora i nawiąż kontakt z aktywnymi użytkownikami. Jeśli są to pasjonaci, to z pewnością zaczną opowiadać innym entuzjastom o swoich doświadczeniach z Twoim sklepem i będą go polecać. Może to być też świetny sposób na znalezienie branżowych mikroinfluencerów, którzy być może zgodzą się promować Twój sklep za darmo lub za niewygórowaną opłatą.
Jeśli sprzedajesz żelki, znajdź ludzi, którzy je uwielbiają! Gwarantuję, że można do nich trafić.
Gdy już poznasz swoją niszową grupę odbiorców, nawiąż z nimi kontakt. Istnieje spora szansa, że są aktywni na Instagramie i Facebooku. Dołącz do ich grup. Naucz się hashtagów, których używają. Daj się zauważyć.
Wprawdzie publikowanie zdjęć narciarskich w lipcu albo zdjęć z lodami w Święta może wydawać się dziwne, jednak za pomocą odpowiednich hashtagów i zdjęć możesz takimi postami wywołać w odbiorcach nutkę nostalgii. W mroźny zimowy dzień możesz opublikować zdjęcie osoby zajadającej się lodami razem z pytaniem, kto jeszcze odlicza dni do lata.
Utwórz ankietę na Facebooku, by podtrzymać interakcję z klientami. Zapytaj o ulubiony smak lodów, który chcieliby zobaczyć w menu. Wpis nie musi wcale być produktywny z punktu widzenia firmy. Potraktuj to jak zabawę, np. zapytaj, kto nadal je lody w zimie.
Możesz również zorganizować promocję krzyżową z innymi firmami. Jeśli masz sklep snowboardowy, możesz zaproponować pomoc w promowaniu sklepu rowerowego latem w zamian za promowanie Twojej firmy zimą.
Jak już pisaliśmy, podtrzymywanie zainteresowania klientów poza sezonem jest niezwykle istotne. Wspominaliśmy też o tym, że warto sprawdzić, czy Twoja strona internetowa wzbudza zaufanie. Mówiliśmy również, że Google uwielbia nowe treści. Wiesz, że opinie mogą być przydatne we wszystkich tych kwestiach?
Podtrzymuj zaufanie klientów, wysyłając im e-maile z prośbą o opinię. Nawet jeśli zignorują Twoją wiadomość, nadal w pewnym sensie przypomnisz im o firmie. Korzystając z usług odpowiedniej organizacji przeprowadzającej ankiety, możesz nawet wysłać prośby o opinie swoim dawnym klientom.
Jeśli chodzi o budowanie zaufania, pamiętaj, że według firmy Bright Local 85% klientów wierzy opiniom z internetu tak samo jak osobistym rekomendacjom. Zaskakujące, prawda? Gdy jednak pomyślimy o własnych nawykach związanych z zakupami, okazuje się, że z nami jest przecież podobnie. Pamiętasz, kiedy ostatnio zdarzyło Ci się wydać w sklepie internetowym więcej niż 100 zł, nie przeczytawszy choćby jednej opinii? Ja też nie.
Ostatnia, jednak nie mniej ważna kwestia — regularne pojawianie się opinii na Twojej stronie jest równoznaczne z pojawianiem się na niej nowych treści. Opinie zwykle zawierają słowa silnie wpływające na SEO (optymalizujące mechanizmy wyszukiwania) strony Twojego sklepu, więc otrzymywanie ich może poprawić pozycję Twojej firmy w wynikach wyszukiwania Google.
Utwórz e-mailową kampanię marketingową, wykorzystując zebrane adresy. Wyślij biuletyn z wpisami na blogach albo zaoferuj zniżki dla stałych klientów.
Może Ci się wydawać, że e-mailowe kampanie marketingowe odeszły w niepamięć razem z boys bandami i włosami postawionymi na żel. Jednak według serwisu eMarketer 80% profesjonalistów z sektora handlu detalicznego przyznaje, że e-mailowe kampanie marketingowe to ich główny sposób na utrzymanie klientów (na drugim miejscu są media społecznościowe z wynikiem 44%) — ignorowanie tej techniki byłoby więc sporym błędem.
W e-mailach marketingowych możesz także promować wszelkie wyprzedaże. Tego właśnie dotyczy nasza ostatnia wskazówka.
Nie jest to w sumie żadna rewelacja, ale wyprzedaż poza sezonem to naprawdę świetny sposób, by skłonić klientów do ponownych odwiedzin sklepu. Strategia ta doskonale sprawdza się w połączeniu z promocją w mediach społecznościowych.
Gdy już nawiążesz z klientami więź przez Facebooka, pocztę e-mail, Instagram i Twittera, możesz wykorzystać te narzędzia do promowania dowolnych wyprzedaży pozasezonowych.
Jeśli wśród osób obserwujących Twoje profile są pasjonaci, z pewnością docenią oni promocję na deskę snowboardową, choćby i w lipcu. Za to naprawdę zagorzali fani snowboardu zapewne wiecznie odliczają dni do następnego wyjazdu na deskę, by wywinąć parę spinów.
Sezonowy charakter działalności nie musi wcale odbijać się na relacjach z klientami. Jest mnóstwo sposobów na podtrzymanie ich zainteresowania. Najważniejsze to nakłonić klientów do obserwowania Twoich profili i udostępnienia danych. Dopilnuj, by wiedzieli, ile mogą dzięki temu zyskać w przyszłości. Kolejnym zadaniem jest utrzymywanie stałego kontaktu poprzez regularne dodawanie postów i nowych informacji. Dzięki temu nie dasz o sobie zapomnieć w żadną porę roku.
25.01.2018
Darmowa dostawa jest oferowana przez coraz większą liczbę sklepów internetowych i pożądana przez klientów. Jak ją wdrożyć, by nie stracić?
Dowiedz się, jak przyciągnąć klientów na świąteczne zakupy last minute, wykorzystując skuteczne strategie promocji i marketingu online.